Dziękuję, Kochane, za wszystkie komentarze pod ostatnimi postami.
Przemiła niespodzianka po powrocie z wakacji:)
A dziś, kolejne wcześniej przygotowane zaproszenia ślubne – w różu i z motylami.
Tym razem wszystkie jednakowe… lub prawie-jednakowe…
I wierzcie mi, MOTYLE tym razem to wcale nie przypadek;)
cudowne! na pewno dla wyjątkowej pary :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne!
OdpowiedzUsuńsą prześliczne:)
OdpowiedzUsuńWow, dałaś radę? piękne
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuńpiękne zaproszenia... widać że dużo pracy i serca w nie włożyłaś :)
OdpowiedzUsuńpięknie i kolorowo, baaardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPrzepiękne w tych romantycznych klimatach!
OdpowiedzUsuńwspaniałe
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wyjątkowej:) zaproszenia piękne i wszyscy byli zachwyceni a do Pani juz piszę email
OdpowiedzUsuńPani Renatko, jak miło, że się Pani odzywa:) Ach, oczywiście, że dla wyjątkowej Pary:)
UsuńCieszę się, że zaproszenia się podobały:)
Piękne
OdpowiedzUsuńCuuuudoooooowne!!!
OdpowiedzUsuńpiekne cudowne
OdpowiedzUsuń